Dyktatury od czasu do czasu starają się zapewnić społeczeństwu dostęp do nowinek technicznych. Ma to na celu między innymi utrzymanie poparcia społeczeństwa. Naziści z Adolfem Hitlerem również poszli tą drogą. Samochody takie jak Mercedes-Benz, BMW, Stoewer- niezwykle ciekawy samochód produkowany w niemieckim Szczecinie, były po prostu za drogie. Tak powstał pomysł i prototyp samochodu, który miał zrobić międzynarodową karierę- Volkswagen- czyli samochód dla ludu. Prosty w konstrukcji, a przede wszystkim tani. Mógł go kupić każdy obywatel III Rzeszy, który zarabiał już około 1000 Reichsmarek. Ci dla których nawet ta kwota była duża dostali talony na samochody.

Samochód okazał się tak dobry, że jeździli nim robotnicy, członkowie partii nazistowskiej, SS, niekiedy członkowie najwyższych władz państwowych i partyjnych. Produkcję uruchomiono w zakładach Ferdynanda Porsche, najpierw na terenach Saksonii. W krótkim czasie samochód ten miał zawojować nie tylko rynek motoryzacyjny w Rzeszy, lecz również rynek światowy. W Meksyku produkowano go aż do końca lat 90- tych. Można więc z całą pewnością stwierdzić że produkt który powstał w III Rzeszy podbił świat. W Rzeszy "Garbusa" jak go nazwano produkowano aż do roku 1944 pomimo nasilających się bombardowań alianckich i pomimo załamania się frontów.

Do jego produkcji wykorzystywano robotników przymusowych zapewniając im lepsze warunki bytowe niż tym pracującym w innych gałęziach przemysłu, między innymi dodatkowe porcje żywności . Produkcja wersji cywilnej uzyskała status priorytetowy. Wersja wojskowa była jeszcze bardziej udana, szczególnie jej wersja terenowa. Używano jej od terytoriów okupowanej Polski po okupowane ziemie ZSRR, gdzie stan dróg był niejednokrotnie fatalny. Samochody tego typu radziły sobie doskonale na błotnistych drogach. Zdobyczne samochody, wykorzystywali dygnitarze partii komunistycznej ze Stalinem włącznie. Amfibia Kűbelwagen była szczególnie ceniona przez powstańców warszawskich.

Opancerzona, szybka i zwrotna służyła po obu stronach Powstania Warszawskiego aż do ostatnich jego dni. Była najliczniej produkowanym samochodem dla Wehrmachtu w liczbie ponad 40 tysięcy egzemplarzy. Powstała ponadto wersja przeznaczona do poruszania się po wodzie nazwana VW Schwimmwagen, który łączył cechy amfibii oraz pojazdu przystosowanego do poruszania się po normalnych drogach. Wyprodukowano prawie 15 tysięcy egzemplarzy tego typu pojazdów, które do dziś są poszukiwane przez kolekcjonerów. Więcej egzemplarzy nie zdołano wyprodukować z powodu nasilających się nalotów bombowych.

Polecam:
Volkswagen w II wojnie światowej
Samochód terenowy Kdf Kűbelwagen


Autor: Arkadiusz Sieruga dodaj komentarz »