Finlandia była jedynym sojusznikiem III Rzeszy, w którym panowała demokracja. Kraj ten podobnie jak Polska, powstał po przegranej państw centralnych w I Wojnie Światowej. Na wstępie możemy zapytać co taki kraj jak Finlandia mogło połączyć z faszystowskimi Niemcami? Odpowiedzią mogą być słowa ,, wróg mego wroga , jest mym przyjacielem ‘’. Finowie za największe zagrożenie uważali powstały w 1922 r. Związek Radziecki oraz fakt, iż ogromna część sprzętu wojskowego, który znajdował się w arsenałach finów pochodził z Niemiec. Lepiej opłacalne było sprowadzanie broni z odległych zaawansowanych militarnie Niemiec, niż kupno od pobliskich lecz wrogo nastawionych sowietów.

Finlandia jest krajem położonym na północy Europy na Półwyspie Skandynawskim i dlatego też Mannerheim ( naczelny dowódca wojsk fińskich podczas II wojny światowej ) uważał, że dzięki położeniu, wojna ich ominie. Mylił się . Po zwycięskiej dla Hitlera kampanii z 1939 r. z Polską, osobę J. Stalina możemy nazwać niespełnioną. Gruzin także marzył o kolumnach wojsk radzieckich pokonujących kilometry bez trudu i w chwale odnoszących sukcesy. Swój wzrok skierował właśnie na Finlandię. Stosunki fińsko-radzieckie pogorszyły się, gdy Stalin zażądał przesmyk karelski i sporą cześć samej Karelii. Podstawą takich żądań było to, że Leningrad znajdował się bardzo blisko granicy i istniała możliwość agresji Niemiec właśnie przez Finlandię.

Finowie zwlekali jak tylko mogli. Uznali, iż osoby podpisujące deklarację o oddaniu tych terenów bolszewikom nie mieli uprawnień. Wzbudziło to gniew Generalissimusa , który postanowił rozlokować 500 tys. ludzi na granicy. Obrót spraw doprowadził do wojny . Nie będę opisywał jej przebiegu, ponieważ nie jest to tematem tego artykułu. Jej wynik jednak jest kluczowy dla tego co stało się później. ZSRR zwyciężyło ( wysokim kosztem ) i dostało czego chciał Stalin. Do roku 1941 Finlandia pałała żądzą odwetu. Kiedy rozpoczął się plan „Barbarossa”, Mannerheim wiedział , że zbliża się czas rewanżu. Uparcie dążył do tego aby udział wojsk fińskich w tym konflikcie był jak największy.

W tej wojnie Finlandia jednak była tylko pomocnikiem. Pierwszym i najpoważniejszym błędem były plany rządu fińskiego jak odgryźć się największemu wrogowi. Plan Finów zakładał utworzenie Wielkiej Finlandii na obszarach odzyskanych i podbitych w nadchodzącej walce. Nie ustalono jednak gdzie ten obszar miał mieć swoje granice. Kiedy wojna wybuchła Finlandia mogła być dumna ze swych żołnierzy. Miażdżyli oni armię czerwoną podobnie jak Wehrmacht. Wszystko to trwało do października, kiedy to rozpoczęła się ofensywa na Moskwę von Bocka. Wtedy to linia frontu stanęła w martwym punkcie. Kiedy Niemcy nacierali, Finowie na czele ze swym wodzem uznali, że użycie armii w dalszej walce nie przynosi żadnych korzyści.

Finlandia była gotowa do wszelkich poświęceń ale tylko dla siebie. Jednak decydującą sprawą było dostarczanie sprzętu Rosjanom przez aliantów w ramach Land-Lessu. Dostawy te przybywały do Murmańska. Rzadko kiedy do Archangielska. Wynikało to z trudności w transporcie droga lądową. Do roku 1943r na froncie fińskim było niezwykle spokojnie. USA tak mocno przestraszyło się ataku wojsk Finlandii na Murmańsk , że zagroziło zerwaniem stosunków dyplomatycznych jeśli ci zajmą Murmańsk. Wystarczyło to aby powstrzymać finów. Dlatego też uznano , iż dalsza walka jest bezcelowa. Był jeszcze jeden plus zatrzymania ofensywy. Zakładano także , opcję , która nie śniła się nawet Hitlerowi. Tym snem ,a raczej koszmarem była klęska III Rzeszy.

Zatrzymanie się Finów było uznane przez nich samych za kartę przetargową w negocjacjach dotyczących kapitulacji w późniejszych latach. Można stwierdzić, że Finlandia grała na dwa fronty. Jest to ryzykowna teza ale mogę powiedzieć, że z jednej strony toczyli wojnę z największym wrogiem, a z drugiej liczyli, że po przegranej swego sojusznika będą traktowani z przymrużeniem oka. Co stało by się gdyby zajęto Murmańsk? Moim zdaniem dostawy zostały by przerwane, gdyż nie byłoby innej możliwości przekazania pomocy.

Lecz jaki ma to związek z ofensywą 8 grudnia? Armia Czerwona podczas tego ataku użyła sprzętu z dostaw (w dużych ilościach). Gdyby go zabrakło ofensywa zakończyła by się niepowodzeniem, lub nie została by przeprowadzona co mogło pomóc Hitlerowi zająć Moskwę i pokonać Stalina w pół roku. Artykuł ten pokazuje, że podczas II wojny światowej nawet małe szczegóły mogły zadecydować o powodzeniu lub niepowodzeniu danej kampanii lub bitwy . Co mogło by nas czekać gdyby nie decyzje rządu fińskiego? Możliwe, że to tylko przedłużyło by wojnę o jakiś czas ale istnieje też obawa, że znany nam świat mógłby wyglądać zgoła inaczej.

 Autor: Wiktor Kruk 1 komentarzy - pokaż » dodaj komentarz »
Copyright © 2006-2024 Vaterland.pl