Święta w III Rzeszy oraz inne kwestie religijne
III Rzesza jak każda inna dyktatura obchodziła i wprowadzała do kalendarza święta. Pozwalało to zwykłym obywatelom na pokazanie towarzyszy partyjnych z NSDAP z nieco bardziej ludzkiej strony(przynajmniej tak im się wydawało). W Nazistowskim kalendarzu, nie brakowało okazji do świętowania. Odwoływano się przy tym do pogańskich, germańskich świąt, rocznic słynnych bitew. Pierwszą okazją do świętowania był 30 stycznia. 30 stycznia 1933 Adolf Hitler został kanclerzem Niemiec, a naziści przejęli władzę. Rocznica ta oznaczała niekończące się pochody SA i SS- manów, niosących pochodnie ulicami miast niemieckich, śpiewających nazistowskie pieśni.
Tego samego dnia obchodzono również inne święto. Proklamacji Królestwa Pruskiego z 1701 roku oraz rocznicę powstania II Rzeszy z 1871 roku. Naziści często odwoływali się do historii, a jeszcze częściej do tych dwóch wydarzeń. Kolejna okazja do świętowania była obchodzona przez partię nazistowską 24 lutego. Dzień ten wpisał się w kalendarz jako rocznica założenia NSDAP. 16 Marca oznaczał Dzień Pamięci Bohaterów, które to święto zostało wprowadzone przez Nazistów na cześć poległych towarzyszy partyjnych podczas puczu monachijskiego z 1923 roku. Święto to nie miało mieć charakteru rozrywkowego, było traktowane przez nazistów jako ,, dzień wszystkich świętych”. Te osoby, które odważyły się na jakiekolwiek zabawy tego dnia były zsyłane do obozu koncentracyjnego.
Najważniejszym nazistowskim świętem był 20 kwietnia- rocznica urodzin Adolfa Hitlera. Wszystkie miasta niemieckie miały wówczas obowiązek wystawienia portretów Hitlera, flag nazistowskich. Przemysłowcy, dygnitarze partyjni ustawiali się w długich kolejkach do Hitlera by złożyć mu życzenia urodzinowe a przede wszystkim zabiegać o jego względy. Szczytem były 50 urodziny Hitlera gdy poczta niemiecka wypuściła serię znaczków na cześć Hitlera, a kilkadziesiąt miast niemieckich nadało Hitlerowi honorowe obywatelstwo. Dzień 20 kwietnia w umysłach nazistów miał zastąpić w razie ,, Ostatecznego Zwycięstwa” Boże Narodzenia. W nocy z 30 kwietnia na 1 maja naziści obchodzili kolejne święto związane z pogaństwem. Była to ,,Noc Walpurgii” w czasach pogańskich oznaczało według różnych źródeł zloty czarownic i diabłów świętujących ten fakt. Dzięki okultyzmowi obecnemu już od połowy XIX wieku w Niemczech święto to zyskało wymiar święta oczyszczającego duszę. Ciekawym zbiegiem okoliczności Hitler popełnił samobójstwo właśnie w dawną ,,Noc Walpurgii”.
Kolejnymi rocznicami obchodzonymi przez nazistów były rocznice:
bitwy narodów pod Lipskiem, Sedanem, Sadową oraz
9 Listopada – rocznica nieudanego puczu monachijskiego. Wówczas to w Monachium zbierali się żyjący uczestnicy tych wydarzeń. Adolf Hitler ufundował z tej okazji Order Krwi przyznawany wszystkim którzy uczestniczyli w wydarzeniach. Ostatni raz obchodzony był w listopadzie 1944 roku.
Naziści obchodzili również takie święta jak :
Dzień Matki- matki które urodziły co najmniej 8 dzieci mogły liczyć na odznaczenie Krzyżem Matki Niemieckiej Mutterskreutz, urodziny Göringa.
Jeśli chodzi o święta takie jak Wigilia, Boże Narodzenie, Wielkanoc, były one obchodzone, jednak stanowiły dylemat dla nazistów, praktycznie aż do końca istnienia III Rzeszy. Problemem było wytłumaczenie narodowi niemieckiemu jak można obchodzić święto w którym narodził się Jezus Chrystus, który był przecież pochodzenia żydowskiego. A jak wiadomo naziści nie darzyli ,,miłością” narodu żydowskiego. Kolejnym problemem byli katolicy niemieccy stanowiący około jednej trzeciej liczby mieszkańców Niemiec przed wybuchem wojny. W reszcie chodziło o interpretację pochodzenia Chrystusa oraz jego natury.
Naziści próbowali wszelkich sposobów by przekształcić fakty historyczne na swoją korzyść. I tak np. przedstawiano Chrystusa jako aryjczyka, który miał się narodzić jako Rzymianin a ludność żydowska uznać miała Jezusa przez ,, pomyłkę” za wywodzącego się z pośród nich. Takie rozumienie chciał wpoić ludności niemieckiej i podbitej chociażby Heinrich Himmler. Jeśli chodzi o Hitlera wywodzącego się co często podkreślał z katolickiej rodziny, to uważał on kościół katolicki za wzorcowy przykład funkcjonowania władzy. Nie przeszkadzało mu to w prowadzeniu podwójnej gry z kościołem katolickim. Z jednej strony niepokornych duchownych katolickich, którzy nie chcieli przyjąć myślenia nazistowskiego zsyłał do obozów koncentracyjnych, a z drugiej godził się na podpisanie konkordatu z kościołem katolickim. Dzięki temu do dzisiaj kościół katolicki w Niemczech należy do jednej z najbogatszych instytucji w tym kraju. Co więcej pozwolił by 6 najważniejszych świąt katolickich było wolnymi dniami od pracy.
Poszedł jeszcze dalej nakazując tym funkcjonariuszom partyjnym którzy porzucili wiarę katolicką, by wracali do niej. Obchodzenie Wigilii i Bożego Narodzenia Hitler uważał poza tym za okazję do zbicia politycznego kapitału i świetnego interesu finansowego. Dochody państwowe i partyjne właśnie w grudniu wzrastały czasem 3-krotnie. Bardzo często przed świętami Bożego Narodzenia nazwanymi świętami Przesilenia Zimowego na ulicach Berlina i innych miast niemieckich można było spotkać najważniejszych nazistowskich dygnitarzy. Prawdziwa zakupowa histeria ogarniała przed świętami ludność niemiecką. Dzieci dostawały najlepsze prezenty o jakich w tedy można było tylko marzyć. Naziści czynili tak by wstępowały one do Hitlerjugend. Szopki świąteczne zastępowano portretami Hitlera ze swastyką. Dygnitarze ci kwestowali, na rzecz sierot, weteranów wojennych, domów opieki. Nikt nie zastanawiał się nad tym, że pieniądze te idą na wojnę, na przemysł zbrojeniowy. Ludzie byli przekonani, że pieniądze idą na cele dobroczynne.
W 1945 roku okazało się jak bardzo się mylili. Z kościołem protestanckim nazistom poszło łatwiej. Władca protestancki był również głową kościoła protestanckiego na danym terenie. Hitler uważał siebie za człowieka poszukującego nowej wiary. Gdy został prezydentem objął władzę nad protestantami. Niektórzy duchowni tej religii wręcz nawoływali do gloryfikacji i ubóstwienia Hitlera. Do oczyszczenia biblii z wszystkich nie –niemieckich elementów. Naziści planowali w razie "Ostatecznego Zwycięstwa", zupełne wymazanie świąt katolickich i zastąpienie ich pogańskimi . Nie doszło do tego. Kres tym planom położyła klęska III Rzeszy.
dodaj komentarz »