Artykuły » Japonia najdalszy sojusznik III Rzeszy
Cesarstwo Japonii po I wojnie światowej znalazło się w obozie państw zwycięskich. Niestety skromne nabytki terytorialne w połączeniu z wielkim kryzysem końca lat 20- tych pchnęły Japonię w stronę radykalizmu. Do tego dochodziła niestabilna sytuacja polityczna- morderstwa kolejnych polityków oraz wielokrotne wybory parlamentarne. W takiej sytuacji decydującą rolę w państwie zaczęli odgrywać zawodowi wojskowi, którzy coraz częściej i liczniej dostawali się do parlamentu japońskiego. Powstało wówczas tak zwane Stronnictwo Jastrzębi które dążyło do wojny. Od 1937 roku Japonia wiąże się na stałe z III Rzeszą przez podpisanie paktu antykominternowskiego skierowanego przeciw komunizmowi, okręty niemieckiej floty będą mogły bez przeszkód wpływać do japońskich portów.

W tym samym roku rozpoczyna się droga Japonii ku ekspansji. Na pierwszy plan wysuwa się ponownie sytuacja w Chinach. Państwo to było bardzo słabe pod względem politycznym i militarnym i ekonomicznym. To nic że Chiny przed wybuchem wojny z Japonią liczyły prawie pół miliarda mieszkańców. Japończyków to nie niepokoiło . Japoński wywiad doskonale wiedział, że chińska armia jest podzielona na kilkadziesiąt niezależnych dywizji, brygad, nie wspominając już o prywatnych armiach. Żołnierze nie dostawali dość często żołdu i dość często dochodziło do wybuchu powstań ludowych szacowanych w samych latach 30- tych na około 80. Trwał ponadto konflikt polityczny komunistów oraz sił liberalnych. W takiej sytuacji Japonia postanowiła zaryzykować. Aby uzyskać sojusznika w nadchodzącym konflikcie zostaje utworzone tak zwane Cesarstwo Mandżuko, powstałe z ziem zajętej w roku 1931 Mandżurii. Japończycy mają już nawet idealną marionetkę na tron. Tą marionetką był były cesarz Chin Pu YI. Nieszczęsnemu cesarzowi zostaje obiecane przywrócenie tronu chińskiego. Jak nie trudno się domyślić były to jedynie puste słowa. Na terenie Mandżurii zostaje utworzona armia nadająca się do tylko do roli policji. Japończycy mają prawo do baz wojskowych z czego korzystają w pełni lokując na tych terenach tak zwaną Armię Kwantuńską, wszelkie kwestie ekonomiczne również znalazły się w japońskich rękach. Pretekst też znajduje się szybko. Podczas japońskich manewrów jeden z żołnierzy zawieruszył się nie wiadomo gdzie. Odnalazł się po kilku godzinach . Japończycy uzyskali swój pretekst.

Tak rozpoczęła się wojna bez oficjalnego wypowiedzenia. Japończycy dosłownie "szli przez Chiny jak nóż przez papier" . W szybkim tempie padły takie miasta jak Szanghaj , Pekin, Nankin. Sama bitwa o Szanghaj miała pochłonąć ponad 200 tyś ludzi. Do tego miały dość straty wśród ludności cywilnej. W brutalnych działaniach armię japońską miała wspierać tajna policja japońska Kempeitai. Połączenie Gestapo i NKWD w jednym. Kto nie miał szczęścia i dostawał się w ręce tej instytucji nie mógł liczyć na litość. Okaleczone ciała często porzucano na ulicy na widok publiczny "Ku przestrodze". Kolejnym krokiem Japonii będzie wprowadzenie swoich wojsk do Indochin, co nastąpi w roku 1940. Wówczas to nowe francuskie władze w Vichy we zgadzają się na udostępnienie swoich baz w Indochinach wojskom Japońskim. Stanowi to tylko pretekst dla Japonii by zaanektować Indochiny, kolejny cios spadł na posiadłości Holenderskie w Indonezji. Tym razem jednak zareagowały Stany Zjednoczone. Okazało się bowiem, że podczas bombardowania jednego z miast w Chinach zginęło kilku obywateli amerykańskich. Sytuacja powtórzyła się kilka razy. Prezydent USA wprowadził sankcję na dostawy ropy i broni do portów japońskich. Japońscy stratedzy zaczęli namawiać cesarza do uderzenia w Stany Zjednoczone. Admirał Yamamoto mówił wprost opierając się o dane wywiadu, iż jeśli Japonia nie uderzy i nie zmusi do zniesienia embarga armii japońskiej ropy wystarczy jedynie na pół roku walk. Czas zaczął więc działać na niekorzyść armii japońskiej. Tereny roponośne na zajętych już ziemiach musiały zostać przestawione na działania wojenne. A to mogło potrwać nawet rok! Cesarz choć niechętny ugiął się przed siłą wojskowych. Pozostało tylko określenie celu ataku.

Wybór padł na bazę amerykańskiej floty w Pearl Harbour na Hawajach. Akcję nazwano "Ciemna Dolina". Ruszyły przygotowania floty i lotnictwa. 7 Grudnia 1941 Ameryka okrutnie przebudziła się. Amerykanie zorientowali się że nie są bezpieczni, dostali tęgie lanie, i poczuli złość. Admirał Yamamoto wypowiedział prorocze słowa "Obawiam się że pobudziliśmy giganta i pobudziliśmy w nim wolę walki". Wiedział co mówi. Japonia i III Rzesza wypowiedziały wojnę USA, Japonia również Wielkiej Brytanii. Sukcesy Japońskie miały potrwać jeszcze 1,5 roku. W tym czasie Japończycy podbili półwysep malajski wraz z "Twierdzą nie do zdobycia" według Brytyjczyków Singapurem. Miasto otoczone z 3 stron wodą i z jednej lądem. Brytyjczycy mówili że nikt nie przejdzie przez dżunglę myśleli że jedyną możliwością zdobycia tej twierdzy jest atak ze strony morza- mylili się. W tym samym czasie wojska japońskie przedzierały się przez dżunglę używając bardzo prostych sprzętów: mułów osłów i rowerów. W lutym 1942 roku Brytyjczycy przeżywają szok. Widzą jak od strony dżungli nadciągają Japończycy. Bitwa będzie trwać od 8 do 15 lutego 1942 roku. Już podczas pierwszych starć Brytyjczycy tracą bardzo cenną rzecz- zapasy słodkiej wody, a na półwyspie malajskim temperatury z reguły osiągają ponad 30 stopni w cieniu . Ponad 80 tysięcy ludzi zostało wziętych do niewoli. Okrutnej niewoli. Japończycy nie przejmowali się warunkami bytowymi więźniów, często ci ostatni musieli spać na gołej ziemi, stać w skwarze słońca bez wody. Wszelkie próby ucieczek były okrutnie karane, film "Most na Rzece Kwai" doskonale oddaje to co działo się w japońskiej niewoli, nie wspominając o eksperymentach medycznych, stosowanych wobec jeńców.

Japończycy idą za ciosem. W krótkim czasie podbijają Filipiny, wojska japońskie wkraczają do Birmy i Indii z których armia japońska zostaje szybko wyparta przez Brytyjczyków. Po podboju Filipin przed Japonią otwiera się panowanie nad Pacyfikiem. I w tedy cesarstwo popełnia błąd. Zaczyna atakować cele oddalone od szlaków zaopatrzeniowych. Amerykanie wkraczają do akcji. Po upływie ledwie półtora roku od największych sukcesów Japończycy zaczynają ponosić klęski. W Chinach dzięki pomocy materialnej aliantów zachodnich tężeje opór wobec Japończyków. Do Birmy wkraczają Brytyjczycy a specjalne oddziały Czingitów dowodzone przez Charlesa Orde Wingatea (niezwykle ciekawa postać) dają się mocno we znaki wojskom japońskim na tyłach.W Chinach z kolei atakować zaczynają wojska które jeszcze kilka lat przed temu były rozbijane przez wojska japońskie. Rozpoczynają się wielkie i krwawe bitwy powietrzno- morskie na Pacyfiku. Pierwszą z nich jest bitwa o Midway gdzie japońskie siły ponoszą klęskę. Od tej pory to Amerykanie zaczynają grać pierwsze skrzypce na morzu. Jak by tego było mało w roku 1943 ginie admirał Yamamoto ojciec sukcesów floty japońskiej. Amerykanie stosowali taktykę Ugryź i utrzymaj gdy Japończycy musieli fortyfikować każdą zdobytą wyspę. Im więcej klęsk zaczęły ponosić wojska japońskie tym bardziej zacięty stawał się ich opór. Dowodem była chociażby bitwa o niewielką wyspę Tarawa. Tam z ogólnej liczby prawie 5 tysięcy Japończyków do niewoli oddało się … 17 ! Większość z tych ludzi według relacji tych którzy przeżyli poległo śmiercią samobójczą !Chcieli być wierni słowu danemu cesarzowi "Wierność cesarzowi aż po grób". Zostaje utworzony korpus pilotów samobójców Kamikadze (boski wiatr). Ich motto brzmiało bardzo prosto: "Pewne trafienie- pewna śmierć". Ich szkolenie ograniczono do niezbędnego minimum , a przed wylotem faszerowano narkotykami.

Gdy wojska amerykańskie zdobywają coraz więcej terenów powstaje pomysł nalotów dywanowych na japońskie miasta. Miały one zasmakować takiego samego losu jak w Europie: Hamburg, Drezno Berlin. Na czele formacji bombowców B-52 został postawiony agresywny amerykański generał Curtis E. Le May. On nie ukrywał, że największą radość sprawia mu widok płonącego wrogiego miasta. Z początku naloty nie były zbyt efektywne ale z biegiem czasu gdy coraz więcej wysp japońskich wpadało w ręce Amerykanów dzieło latających fortec było coraz bardzie krwawe. Tokio 98% zniszczeń, Koura 99%, Jokohama 90 % , do tego port w Jokohamie został wyłączony z ruchu aż do końca wojny i inne. Dziełu zniszczenia sprzyjała drewniana zabudowa miast japońskich. Gdy duże miasta praktycznie zostały unicestwione ich los podzieliły mniejsze. Nie wspominając o tym iż większość portów japońskich praktycznie została sparaliżowana przez zrzuty min morskich. Przemysł japoński pozbawiony dostaw z Korei i Chin praktycznie przestał funkcjonować. Zapasy ropy naftowej wyczerpały się praktycznie do początków 1945 roku. Jedynym ratunkiem był wzrost produkcji benzyny syntetycznej , tyle że do tego potrzebne były wyspecjalizowane zakłady a te leżały w ruinie. Przemysł petrochemiczny ucierpiał tak bardzo, że paliwo dostarczały niewielkie domowe destylarnie, tylko tak można było ukryć produkcję benzyny przed alianckimi nalotami. W dzień nadlatywali Amerykanie, w nocy Brytyjczycy.

Ciężkie walki o każdą wyspę trwały nadal. Okinawa jest tutaj kolejnym przykładem. Tam z około 120 tyś ludzi do niewoli poszło 7 tysięcy. Oficerowie, którzy nie chcieli iść do niewoli przed kapitulacją weszli do bunkrów i wysadzili się w powietrze. Powstał plan inwazji na centralne wyspy Japońskie. Brytyjczycy z kolei obijają w maju 1945 roku z rąk japońskich Birmę i wkraczają do Rangunu pod koniec maja 1945 roku( w wyniku podwójnej bitwy Meiktila-Mandalay) Do walk po stronie aliantów przystąpił Związek Radziecki, który nie miał zamiaru tylko przyglądać się co robią w Azji Alianci Zachodni . Nadarzała się kolejna okazja do powiększenia strefy wpływów i do odebrania Japonii Mandżurii i innych ziem. Radzieckie Armie zaprawione w bojach w Europie nie miały problemów z pokonaniem sił japońskiej armii kwantuńskiej, i w szybkim tempie opanowały cesarstwo Mandżukuo biorąc do niewoli cesarza Pu –YI, jak również zagarnęły północną część Korei . Przygotowywano się do ataku na wyspy japońskie. Siły aliantów miały liczyć około od 50 do 80 mln ludzi pierwszego rzutu. Japonia choć dogorywająca postanowiła wystawić jeszcze większe siły- ponad 150 mln ludzi. Do oddziałów broniących japońskich wysp rekrutowano wszystkich mężczyzn i kobiety w wieku od 15 do 60 do 70 lat! Dzieci do 15 roku życia również miały zostać wykorzystane. One obwieszone granatami miały stać się zaporom dla amerykańskich czołgów- Shermanów ( nazwano je "Dywanami Shermanów"). Braki w uzbrojeniu nie liczyły się. Tym osobom , którym zabrakło nowoczesnego uzbrojenia dawano przestarzałą broń lub broń muzealną, flota japońska była już cieniem samej siebie. Dowódcy Marynarki mówili wprost, iż ich siły będą jedynie w stanie bronić wysp japońskich i nie ma mowy o działaniach ofensywnych!, w lotnictwie sytuacja wyglądała podobnie. Szacowano, że siły Japońskie przygotowane do obrony centralnych wysp japońskich będą liczyć od 100 do 150 mln ludzi. To było więcej niż na tym terenie miały wszystkie państwa alianckie razem wzięte!

W obawie o wielkie straty w ludziach Amerykanie postanowili użyć swojej najnowszej broni- bomby atomowej. Uczynili tak najpierw zrzucając nową broń na Hiroszimę 6 sierpnia 1945 roku, a 9 sierpnia na Nagasaki. Straty były takie same jak w przypadku 2 nalotów na Tokio w dniach 1 i 2 sierpnia, z tą różnicą że Tokio było bombardowane przez ponad 300 samolotów a dwa miasta zostały zniszczone przez 1 samolot z 1 bombą!. Tego samego dnia gdy los Hiroszimy podzieliło Nagasaki w Tokio w pałacu cesarskim odbyła się narada wojskowa, pod przewodnictwem cesarza Hirohito. Raport wojskowych był przytłaczający, tak samo jak ekonomiczny, a na pytanie cesarza czy istnieje jakakolwiek możliwość obrony przed bombami atomowymi padła prosta odpowiedź "zestrzelić każdy samolot jaki nadleci nad Japonię" nie było to możliwe gdyż japońska obrona przeciwlotnicza właściwie już nie istniała. Cesarz postanowił skapitulować. Z tą decyzją nie mogli się oczywiście pogodzić wojskowi. Niektórzy z nich postanowili dokonać puczu. Pucz jednak załamał się. Do akcji wkroczyło Kempeitai. Główny sprawca całej zawieruch major Hatanaka Jeden z członków gwardii cesarskiej został aresztowany, jednak wypuszczono go na wolność, musiał złożyć obietnice że sam obierze sobie życie. Dzień później spełnił obietnice. Wybrał dość oryginalne miejsce by zrealizować obietnice. Ukląkł przed pałacem cesarskim i przebił się mieczem, wybrał śmierć zgodną z kodeksem bushido by nie żyć w hańbie. Piloci kamikadze na wieść o klęsce przewrotu wzbili się w powietrze by uderzyć w toń morza.

Do kapitulacji Japonii doszło na pokładzie pancernika Missouri we wrześniu 1945 roku. Zaistniał problem jak osądzić tych , którzy prowadzili wojnę na Dalekim Wschodzie. Osądzono kilkadziesiąt osób. Sprawami osądzenia zajmował się Trybunał do spraw Dalekiego Wschodu. Były cesarz Mandżurii Pu-YI dostał się do niewoli radzieckiej skąd przekazano go Chińczykom. Wydawało się że jego los jest przesądzony. Tym czasem poddano go "reedukacji", po której pracował jako ogrodnik i bibliotekarz. Ludowe Chiny chciały pokazać w ten sposób iż potrafią wybaczać i dawać jeszcze jedną szanse. Uczyniły to tylko dla tego by przypodobać się zachodowi. Cesarz Japonii nie został osądzony. Zaczynała się zimna wojna i Amerykanie potrzebowali w tym rejonie świata sojusznika do walki z komunizmem. Zaczęło się pompowanie miliardów w japońską gospodarkę, która szybko podniosła się z kolan. Hirohito nigdy nie odpowiedział przed sądem za to co stało się w latach 1931 -1945. Zmarł dokładnie w 50 rocznicę wybuchu II wojny światowej w roku 1989. Alianci Zostawili go w spokoju. W ostatnich czasach jednak słychać ciągle, iż Japonia zaczyna znowu wkraczać na drogę militarną, czego dowodem jest wzrost wydatków na zbrojenia. Nie wiadomo w jakim Kierunku potoczy się dalej sprawa Japonii.


Polecam:
Schyłek Wielkich Dynastii
Encyklopedia II wojny światowej
Film Most na rzece Kwai
Max Hastings: Retribution: The Battle for Japan 1944-45. New York: Vintage Books, 2009
W. Hall: Japonia: od czasów najdawniejszych do dzisiaj. Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy, 1979
Wojna na Pacyfiku 1939-1945

Autor: Arkadiusz Sieruga dodaj komentarz »
Copyright © 2006-2024 Vaterland.pl